Jak w tytule, wpadać gromadnie, pobawimy sie nieco, jakies stojki, tricki, skidy, footdown. Przewidziane także sprośne żarty i wielogodzinne dysputy na temat kolorowego łancucha: lans czy potrzeba realizacji w życiu prywatnym społecznym oraz karierze. Ma być aparat więc można zrobić jakąś głupią minę.

Jeśli ktoś ma ochote ponarzekać że zimno i mokro to pragnę uświadomić na parkingu pestki jest ciepło (myśle że spokojnie +10) i sucho.

Kto nie przyjdzie na tego spadnie klątwa miękkiego flaka. (a którego to juz od Was zalezy)

Na spoznialskich nie czekamy. trickujemy bez nich